Enea Falubaz Zielona Góra awansował do PGE Speedway Ekstraligi! Zielonogórzanie wygrali rewanżowe spotkanie finałowe przy W69 z ROW-em Rybnik 58:32 i tym samym przypieczętowali zwycięstwo w dwumeczu. Podopieczni Tomasza Szymankiewicza zapewnili sobie awans w 11 wyścigu. Świetne zawody odjechał Rasmus Jensen, który zakończył zawody z dorobkiem 14 punktów.
Enea Falubaz Zielona Góra już w pierwszym wyścigu pokazał, że chce jak najszybciej rozstrzygnąć losy meczu na swoją korzyść. Przemysław Pawlicki na trasie wyprzedził jadącego na pierwszym miejscu Patryka Wojdyło, a Rohan Tungat przywiózł do mety jeden punkt, co oznaczało, że zielonogórzanie objęli prowadzenie w spotkaniu 4:2. Młodzieżowcy drużyny z Grodu Bachusa dali kolejny sygnał swoim kolegom z zespołu. Borowiak i Curzytek pewnie zwyciężyli starcie juniorskie w stosunku 5:1 i Falubaz powiększył przewagę w niedzielnej rywalizacji do sześciu oczek. Z kolei w trzeciej gonitwie rządził i dzielił zawodnik rybnickiego ROW-u. Brady Kurtz świetnie wyszedł spod taśmy i z okrążenia na okrążenie powiększał przewagę nad zielonogórskim duetem. Na zakończenie pierwszej serii startów, Rasmus Jensen do spółki z Maksymem Borowiak dali zielonogórzanom kolejne cztery punkty, w związku z czym podopieczni Tomasza Szymankiewicza kończyli pierwszą fazę zawodów z przewagą ośmiu punktów nad Rekinami (16:8).
Od biegowego remisu rozpoczęła się druga seria startów na torze przy W69. Rohan Tungate wygrał piąte starcie z Kurtzem i Patrykiem Wojdyło. Australijczyk na pierwszym łuku odprowadził na zewnętrzną część toru Luke’a Beckera, tym samym robiąc miejsce swojemu koledze z drużyny. Enea Falubaz Zielona Góra mógł wygrać podwójnie kolejną gonitwę, ponieważ Michał Curzytek najlepiej wyczuł moment startowy i objął prowadzenie. Po wyjściu z pierwszego łuku dołączył do niego Buczkowski, jednak na dystansie wyprzedził go Patryk Wojdyło, ratując dla ROW-u dwa punkty. W siódmym wyścigu Rasmus Jensen pokonał Kurtza, który przez dystans czterech okrążeń musiał uważać na ataki Przemysława Pawlickiego. Zielonogórzanie zanotowali tym samym kolejne drużynowe zwycięstwo w stosunku 4:2 i znacznie przybliżyli się do finalnego triumfu (27:15).
Oprawa podczas meczu kibiców na trybunie "K"
ROW Rybnik nie chciał tanio sprzedać skóry i wygrał ósmą gonitwę w stosunku 4:2. Przebudził się Matej Zagar, który wygrał z astronomiczną przewagą nad Krzysztofem Buczkowskim. Z kolei zawodnik Enei Falubazu Zielona Góra bronił się przed atakami Patryka Wojdyło. Dobra postawa Słoweńca spowodowała, że wystąpił on w kolejnej gonitwie, jednak Rasmus Jensen objechał Zagara po zewnętrznej i zainkasował trzecią tego dnia trójkę. Przemysław Pawlicki do samego końca próbował wyprzedził zawodnika ROW-u, natomiast bez żadnego skutku. Zwycięstwem Rohana Tungate’a zakończył się bieg numer dziesięć, który po raz kolejny wygrał indywidualne starcie z Kurtzem. Jeden punkt Beckera oznaczał, że zielonogórzanie wygrali wyścig 4:2 i tym samym prowadzili w niedzielnej rywalizacji 37:23.
Zwycięstwo Luke’a Beckera i drugie miejsce Przemysława Pawlickiego w jedenastej gonitwie oznaczało, że Enea Falubaz Zielona Góra był już pewny awansu do PGE Speedway Ekstraligi. Pawlicki przez dystans czterech okrążeń toczył walkę z Zagarem o dwa punkty. Kolejne wyścigi nie miały już żadnego znaczenia w kontekście awansu do żużlowej elity, jednak mimo to Falubaz nie odpuszczał i powiększył przewagę w meczu o dwa punkty przed biegami nominowanymi (49:29).
Enea Falubaz Zielona Góra wygrał oba biegi nominowane i tym samym przypieczętował awans do PGE Speedway Ekstraligi. Kolejne bardzo dobre spotkanie zanotował Rasmus Jensen, który podobnie jak w Rybniku zdobył 14 punktów. Drugim najskuteczniejszym zawodnikiem Falubazu był Rohan Tungate (12+1). Po stronie rybnickiego ROW-u brylował Brady Kurtz (13 pkt.).