NovyHotel Falubaz Zielona Góra stanie przed bardzo trudnym zadaniem w starciu z GKM-em Grudziądz. Jeżeli zielonogórzanie wygrają zbliżające się spotkanie to wykonają milowy krok w kierunku utrzymania się w PGE Speedway Ekstralidze. Apetyty kibiców oraz działaczy Zielonogórskiego Klubu Żużlowego, jak i samych zawodników wzrosły po minimalnej porażce inauguracyjnej we Wrocławiu, a więc bardzo możliwe, że drużyna z Grodu Bachusa będzie chciała powalczyć o coś więcej, niż tylko samo utrzymanie się w żużlowej elicie. Nastawienie przed niedzielnym meczem w szeregach zielonogórskiego zespołu jest bardzo optymistyczne. W miniony czwartek, NovyHotel Falubaz Zielona Góra miał okazję do przetestowania wielu wariantów w ustawieniach motocykli w sparingu z Texom Stalą Rzeszów. Podopieczni Piotra Protasiewicza rozgromili rzeszowską Stal 67:23, natomiast wynik był najmniej ważny w punktowanym treningu przy W69. Cieszy forma Jarosława Hampela, Rasmusa Jensena i braci Pawlickich, chociaż młodszy z braci - Piotr zaliczył wpadkę w sparingu, dojeżdżając na trzecim miejscu za plecami Pieszczka i Nowaka, a także zanotował gorszy wynik w Premiership. Dużo w niedzielnej rywalizacji będzie zależało od Jana Kvecha, a jego dyspozycja jest bardzo niestabilna. Czech zanotował gorszy występ w czeskiej Extralidze, natomiast w czwartkowym sparingu czuł się bardzo dobrze na motocyklu i zdobył komplet punktów. 
 

Dobrze, że dzisiaj mogliśmy pojechać sparing. Mogliśmy coś popróbować, bo to najlepszy trening spod taśmy. Czułem się dobrze. Próbowaliśmy różne ustawienia, żeby dopasować się do ligi. Mam jeszcze przed sobą mecz w Pardubicach. Dobrze, że nam pogoda pozwoliła odjechać ten sparing. Mam dobry team i dobrze zareagowaliśmy na to, co się dzieje z pogodą i ustawiliśmy dobre ustawienia - powiedział Kvech.

Zespół z Grudziądza ma dwóch solidnych, dobrze punktujących zawodników. Mowa oczywiście o Jasonie Doyle'u oraz bardzo dobrze znającym zielonogórski tor, Maxie Fricke'u. Dwójka Australijczyków będzie odpowiedzialna w głównej mierze za wynik całego zespołu. Pod dużym znakiem zapytania stoi dyspozycja Jaimon'a Lidsey'a. Dla niego sezon 2024 jest przełomowy, gdyż po raz pierwszy zmienił otoczenie klubowe w Polsce. Jego forma z reguły była dość niestabilna i bardzo dobre występy przeplatał znacznie gorszymi. Z kolei Vadim Tarasenko zanotował kompletny false start w 1. kolejce PGE Ekstraligi z Motorem Lublin i jego dyspozycja w niedzielę stoi również pod znakiem zapytania. 

Awizowane składy:

ZOOLESZCZ GKM Grudziądz
1. Max Fricke
2. Vadim Tarasenko
3. Jaimon Lidsey
4. Kacper Pludra
5. Jason Doyle
6. Kacper Łobodziński
7. Kevin Małkiewicz

NovyHotel Falubaz Zielona Góra
9. Jarosław Hampel
10. Przemysław Pawlicki
11. Rasmus Jensen
12. Jan Kvech
13. Piotr Pawlicki
14. Oskar Hurysz
15. Krzysztof Sadurski