ROW Rybnik - Falubaz Zielona Góra 38:52

Enea Falubaz Zielona Góra znakomicie rozpoczął spotkanie, gdyż w pierwszym wyścigu Przemysław Pawlicki i Rasmus Jensen wygrali podwójnie z duetem Wojdyło-Zagar. Pawlicki wykorzystał pierwsze pole startowe i po wyjeździe z pierwszego łuku był już daleko przed pozostałymi zawodnikami w stawce, natomiast Duńczyk musiał uważać na ataki rybniczan przez dystans pierwszego okrążenia. Bieg juniorski odbył się bez większej historii. Zadecydował moment startowy, w którym najlepiej odnalazł się Trześniewski. Curzytek i Rempała zapewnili Falubazowi biegowy remis. Do bardzo groźnej sytuacji doszło w trzeciej gonitwie, w której Trofimow na wejściu w drugi łuk, pierwszego okrążenia wjechał w Buczkowskiego i Pieszczka. Trzech zawodników upadło na tor - Buczkowski i Pieszczek szybko wstali i udali się do parku maszyn, natomiast Trofimow stracił przytomność. Żużlowiec Falubazu na całe szczęście po pewnym czasie ją odzyskał. Lekarze zadecydowali, że Trofimow jest niezdolny do dalszej jazdy. W powtórce wyścigu, osamotniony Buczkowski został zamknięty w pierwszym łuku i rybniczanie wysforowali się na podwójne prowadzenie. Buczek na dystansie toczył zacięty bój z Hansenem o drugie miejsce, z którego wyszedł zwycięsko. W biegu zamykającym ostatnią serię startów, Tungate i Curzytek po wyjeździe z pierwszego łuku znajdowali się na podwójnym prowadzeniu, jednak na wjeździe w drugi łuk Brady Kurtz wjechał pod Curzytka i spowodował upadek zawodnika Falubazu, co oznaczało, że Australijczyk został wykluczony. Zielonogórska para pewnie zwyciężyła w drugiej odsłonie czwartego biegu w stosunku 5:1 nad osamotnionym Tkoczem. Po czterech gonitwach Falubaz prowadził w całym spotkaniu 9:14.

- Baliśmy się, że skutki będą gorsze, ale na szczęście odzyskał przytomność. Trofimow chciał wrócić na tor, ale po takim dzwonie należy sprawdzić cały organizm. Został przewieziony do szpitala na tomograf – skomentował Szymankiewicz.

Zielonogórzanie powiększyli przewagę w meczu po drugiej serii o cztery punkty. Wszystko za sprawą Tungate’a i Rasmusa Jensena, którzy wygrali podwójnie w piątej gonitwie. Szósty wyścig padł łupem Patricka Hansena, który wygrał starcie z Pawlickim, natomiast Curzytek zdobył cenny punkt na Trześniewskim. W siódmej gonitwie, Krzysztof Buczkowski znakomicie wyjechał z pierwszego łuku i na prostej przeciwległej minął Kurtza, tym samym zapewniając Falubazowi biegowy remis, ponieważ Dawid Rempała nie był w stanie nawiązać walki z pozostałymi rywalami.
Enea Falubaz Zielona Góra fenomenalnie rozpoczął trzecią serię startów. Tungate i Rasmus Jensen po raz kolejny wygrali podwójnie, pokazując piękną jazdę parą. Patrick Hansen przez cztery okrążenia próbował ze wszystkich sił wyprzedzić zielonogórską parę, jednak bezskutecznie. Bezbarwną jazdę w tym wyścigu pokazał junior ROW-u – Tkocz. Przemysław Pawlicki uratował biegowy remis Falubazowi wygrywając nad Kurtzem i Wojdyło. Zawodnik drużyny z Grodu Bachusa najlepiej pokonał pierwszy łuk i pomknął po pewne trzy punkty. Gonitwa zamykająca trzecią serię zakończyła się zwycięstwem Falubazu w stosunku 4:2. Patrick Hansen zanotował defekt już na starcie, Buczkowski pewnie wygrał, natomiast Kvech uporał się na dystansie z bardzo dobrze jeżdżącym tego dnia Curzytkiem.

Przemysław Pawlicki był najskuteczniejszym zawodnikiem Falubazu w meczu z rybnickimi Rekinami.

Przemysław Pawlicki show w biegu jedenastym. Pawlicki jednym atakiem na drugim łuku wyprzedził jadących na podwójnym prowadzeniu Kurtza i Kvecha i tym samym dał Falubazowi biegowy remis, ponieważ Tungate nie potrafił nawiązać walki z rywalami. Podwójne zwycięstwo rybnickiej pary Kvech-Trześniewski nad Rempałą i Curzytkiem w dwunastej gonitwie przedłużyło nadzieje ROW-u na zdobycie jakichkolwiek punktów w czwartkowym spotkaniu. Krzysztof Buczkowski zapewnił Enei Falubazowi Zielona Góra zwycięstwo w całym meczu, zwyciężając w biegu trzynastym. Rasmus Jensen zanotował defekt jadąc na trzeciej pozycji.

Pewni zwycięstwa zielonogórzanie powiększyli przewagę w pierwszym biegu nominowanym. Rasmus Jensen do spółki z Rohanem Tungatem pewnie przywieźli podwójne zwycięstwo. ROW Rybnik na otarcie łez wygrał ostatni wyścig dnia. Patrick Hansen szybko wysforował się na pierwsze miejsce. Pawlicki próbował nawiązać walkę z Duńczykiem, jednak zawodnikowi Falubazu zabrakło mocy w motocyklu. Jadący na czwartej pozycji Buczkowski próbował wyprzedzić na dystansie Kurtza, natomiast popularny Buczek musiał uznać wyższość Australijczyka.

Punktacja:

ROW Rybnik - 38 pkt.
9. Patryk Wojdyło - 3+2 (1,1*,1*,-,0)
10. Brady Kurtz - 8 (w,2,2,2,1,1)
11. Matej Zagar - 1 (0,1,-,-,-)
12. Krystian Pieszczek - 3 (3,0,-,-,-)
13. Patrick Hansen - 10 (1,3,1,d,2,3)
14. Kacper Tkocz - 1 (0,1,0)
15. Paweł Trześniewski - 5+1 (3,0,2*)
16. Jan Kvech - 7+1 (2,1*,3,1)

Enea Falubaz Zielona Góra - 52 pkt.
1. Przemysław Pawlicki - 13 (3,2,3,3,2)
2. Wiktor Trofimow jr - 0 (w,-,-,-)
3. Rasmus Jensen - 9+3 (2*,2*,2*,d,3)
4. Rohan Tungate - 11+1 (3,3,3,0,2*)
5. Krzysztof Buczkowski - 11 (2,3,3,3,0)
6. Michał Curzytek - 6+2 (2,2*,1*,1,0)
7. Dawid Rempała - 2+1 (1*,0,0,1)
8. Kacper Rychliński - 0 ()

Bieg po biegu:
1. (64,05) Pawlicki, Jensen, Wojdyło, Zagar - 1:5 - (1:5)
2. (65,65) Trześniewski, Curzytek, Rempała, Tkocz - 3:3 - (4:8)
3. (64,71) Pieszczek, Buczkowski, Hansen, Trofimow jr (w) - 4:2 - (8:10)
4. (63,88) Tungate, Curzytek, Tkocz, Kurtz (w) - 1:5 - (9:15)
5. (64,18) Tungate, Jensen, Zagar, Pieszczek - 1:5 - (10:20)
6. (63,90) Hansen, Pawlicki, Curzytek, Trześniewski - 3:3 - (13:23)
7. (63,71) Buczkowski, Kurtz, Wojdyło, Rempała - 3:3 - (16:26)
8. (64,76) Tungate, Jensen, Hansen, Tkocz - 1:5 - (17:31)
9. (63,77) Pawlicki, Kurtz, Wojdyło, Rempała - 3:3 - (20:34)
10. (64,44) Buczkowski, Kvech, Curzytek, Hansen (d) - 2:4 - (22:38)
11. (64,24) Pawlicki, Kurtz, Kvech, Tungate - 3:3 - (25:41)
12. Kvech, Trześniewski, Rempała, Curzytek - 5:1 - (30:42)
13. (64,69) Buczkowski, Hansen, Kurtz, Jensen (d) - 3:3 - (33:45)
14. (65,12) Jensen, Tungate, Kvech, Wojdyło - 1:5 - (34:50)
15. (64,52) Hansen, Pawlicki, Kurtz, Buczkowski - 4:2 - (38:52)